18-nastka i nie tylko:)
Komentarze: 1
Hej! Mowiłam ze nie bede pisac notatki. Ale postanowilam że bede pisac notki w wordzie a pozmiej skopiiuje i wkleje na blog - zoszczedze czas i pieniadze ( bo tp sie cieszy:)). No no opisze co robilam wcoi dzisiaj.
A wiec wczoraj poszlam spac o 23.30 bo gadalam z dziewczynami na gg i na czacie. Eh.. nie lubie tam siedziec ale mam wiele znajomych na pokoju Tarnow. Połozylam sie i usnelam gdziec po 00.00. Obudzilam sie rano ok.9.0 i siedzilam na necie bo pomagalam koledze przy robieniu bloga. No i zeszlo mi to 46 min. Eh.. ale lubie pomagac. ale zapowiada sie na to ze znowu bede musiala robic szblonik. Poznije zrobiłam sobie sniadanie-deser- lody wanilowe z pokruszonymi rurkami waflowymi:). Skonczylam pomagac Michalowi i moj brat usiadl przy kopie i przegladal stronki www. Hihi...! DZiaij idzie na 18-steke Mintka wiec wejde sobie na neta. No i w tym czasie jak on siedzila no ja sobie czytalam gazetke. Skonczyl. Nareszcie. Siedzilam na kompie, pislam notke i sluchlalam w tym czasie rozmow mojej mamy z klijentkom ( nie o to chodzi- moja mam jest fryzierka) Jak zawsz mam musiala wspominec o necie. Wszystkie jej klientki i inni ktorzy do nas fzwonia narzekaja ze jest linia caly czas zajeta. Eh... No to co mam na to poradzic jak mam teakiego neta? I mieszkam w takim zadupiu w ktorym malo ludzi ma kompy. A jak juz ma no to nie chce neta zakladac, nie ma na tyle chetnych osob. Ale ja tego dopilnuje. He he natrazie koncze pozniej edytuje notke!
Dodaj komentarz