Łep boli mnie z rana:(

Wczoraj siedzilam na kompie jeszcze o 22.-23.00 zanim sie ubralam itp, byla 23.10. Nie moglam sapc godzine. Nie moglam usnac. I chyba skutkiem tego jest bol glowy zaraz z rana. Tata pojachal do sklepu po lody i jedzenie pojacha. Mniam... Znow moj ulubiony deser sobie zrobie- lody waniliowe z pokruszonymi rurkami waflowymi...Hehe..lody...hehe Ubralam sie juz. Braciak spi to nie bedzie sie darl ze siedze na necie a tata tez. Hehe wkoncu on musi za to placic. A TP sie cieszy...Zdziercy z nuch jeden: Teraz gadam ze znjomymi na gg. MI niedlkugo bede mila bloga platnego. Planuje tam opisac naciekawsze imprezy z tamtego roku.. A bedzie c pisać:D. hehe..pusta butelka po keczupie, dzaidu, molestowanie malych dzewczynek, Dawdios i jego poloz. Oczywiście opisze także dni spedzone z moi kochanymi przyjacilkami. Musze wytrzymać 3 tygodnie musze... Hehe juz nie bede przynudzac. Jutro bedzie format... Hehe no to pozdrowiena dla all